Dziś czasz na dobrze mi znany, a niekoniecznie Wam przykład trzeciego miejsca z samego serca Poznania.
Stary Rynek każdy zna. Niemniej adres Satry Rynek 37 mówi Wam coś? To kamienica naprzeciwko Ratusza, gdzie mieści się Dom Bretanii. Zarządzany przez Fundację Poznań – Ille – et – Vilaine powołaną przez Miasto Poznań i Region Bretanii w 1993 roku od wielu lat doskonale spełnia definicję trzeciego miejsca.
To otwarte dla wszystkich miejsce w którym spotykają się miłośnicy kultury bretońskiej (to jedyny celtycki region we Francji), szerzej kultury francuskiej, języka francuskiego (na ostaniem piętrze znajdziecie centrum nauczania języka francuskiego). Kultury i sztuki szeroko rozumianej.
Dom Bretanii jest otwarty, zasoby biblioteki, wystawy są dostępne bez opłat. Ale też można po prostu przyjść ze znajomymi i tu porozmawiać. Jest wiele wydarzeń, prelekcji, spotkań.
Oczywiście Dom Bretanii buduje też więzi i społeczność, znów zgodnie z definicją trzeciego miejsca.
To ważne aby mieć gdzie spotykać się poza pracą i domem. Bez zobowiązań, bez biletów wstępu. A co dla mnie najważniejsze to przykład trzeciego miejsca pod dachem, dostępnego cały rok, a nie tylko wtedy kiedy nie pada.
Olgierd Rodziewicz-Bielewicz
Akcja informacyjna jest realizowana w ramach projektu „Szkoła Aktywnego Sektora. Program rozwoju organizacji i budowania sieci współpracy”, realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji oraz Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego.Projekt jest finansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.